Hej, przepraszam za brak wpisòw na blogu! Nie, nie opuściłam go. Mam mnóstwo zajęć po szkole i wracam o 17 do domu. Na prawde nie mam czasu i pomysłu na dalsze pisanie, ale nie opuszczam bloga. Co jeszcze mogę powiedzieć... przepraszam za wielką dziurę. W piątek może coś napiszę, ale nic nie obiecuje. Pozdrawiam, Martyna.
Poczekamy bez pośpiechu, lepiej trochę poczekać niż wstawić coś badziewnego!
OdpowiedzUsuńSytuacje z czasem znam!
Weny!
Paulla K
Spokojnie, nie musisz się śpieszyć :) Jak nie ma weny to nie powinno się pisać na siłę, bo z wtedy nic się nie uda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Maddy
P.S. Wiem, że nie masz czasu, ale jakbyś znalazła wolną chwilę, zajrzyj do mnie. Nowy rozdział :)
http://historia-siedemnastolatka-z-osemki.blogspot.com