Hej, bez przeciągania:
Wymarzyłam sobie, że mimo iż jest to blog o IŚ, fajnie by było zacząć pisać całkowicie wymyślone przeze mnie opowiadanie. Co o tym myślicie? Czy powinnam wogóle podejmować się pisania czegoś nowego w czym sama wymyślam zasady? Szczerze mówiąc podczas pisania "ARENY" chciałam umieścic w następnych rozdziałach coś... ZBYT DZIWNEGO... XD dlatego pytam, czy może nie powinnam umieścić tego w osobnym opowiadaniu (oczywiście nie rezygnując z igrzysk, pisząc raz to raz to?)
Pozdrawiam, Martyna
Jeśli czujesz, że podołasz czasowo to pisz :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to świetny pomysł, choć myślę, że łatwiej by Ci było najpierw skończyć pisać tego bloga, a dopiero potem brać się za następnego... Nie wiem, jak u Ciebie, ale jak ja brałam się za pisanie książki... ostatnio, to strasznie mi się potem mieszało w fabułach. W zaczętym rozdziale na bloga pisałam to, co miało być w drugim opowiadaniu i odwrotnie :/ Jeżeli uznasz, że dasz radę - będę czytać wszystko, co napiszesz na blogu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
M.